Wśród dużych miast najdroższa jest Warszawa a dalej Kraków, Wrocław i Trójmiasto. Na mapie najdroższych nieruchomości w Polsce liczy się jeszcze bałtyckie wybrzeże z takimi kurortami jak: Świnoujście, Mielno, Łeba czy Ustka.
Ile mogą kosztować mieszkania w Polsce? Swego czasu do czerwoności rozgrzała opinię publiczną informacja o cenach niektórych apartamentów w projekcie Złota 44. Ówczesny inwestor sprzedawał je po 65 tys zł za metr.
Tamta stawka okazała się najwidoczniej zaporowa, bo ze sprzedażą był problem, jednak za luksus w polskich warunkach trzeba zapłacić naprawdę sporo, zwłaszcza jeśli chodzi o świetnie zlokalizowany i powszechnie rozpoznawalny projekt.
Apartamenty dostępne w ofercie rynkowej można podzielić na dwie zasadnicze grupy. A więc są to apartamenty i apartamenty luksusowe. Te drugie wyróżnia najlepsza możliwa lokalizacja, w szeroko rozpoznawalnych, prestiżowych obiektach, z szeregiem dodatkowych udogodnień – rozbudowaną strefą relaksu i rekreacji, usługami concierge itp. Takie nieruchomości mają stawki powyżej 20 tysięcy od metra. Chodzi o bardzo ograniczoną liczbę inwestycji.
Polski rynek mieszkaniowego ma około 10 lat i cierpi na charakterystyczne bolączki typowe dla fazy wzrostu. Objawia się to często poprzez „naciąganie” oferty do rangi apartamentu, która na to nie zasługuje. Tak często dzieje się ze zwykłymi mieszkaniami, ale o podwyższonym standardzie. Wyróżnia je nieco lepsza lokalizacja od lokali w segmencie popularnym, wyższa jakość wykończenia zarówno mieszań jak i części wspólnych oraz dodatkowe funkcjonalności – monitoring, ochrona itp. To jednak za mało, by takie mieszkania kwalifikować jako apartamenty. Ceny mieszkań o podwyższonym standardzie są przeważnie o około 2 – 3 tys zł wyższe od lokalnych średnich.
Gdzie najdrożej?
W WGN rekordowa oferta cenowa to apartament z Warszawy w wieżowcu jest jedna z ofert w Warszawie. Za apartament na Śródmieściu, w wieżowcu Cosmopolitan sprzedający oczekuje powyżej 30 tys zł za metr. Za 78 metrów kwadratowych życia na 8 piętrze tego prestiżowego budynku trzeba zapłacić blisko 2,6 mln zł. W tej cenie można korzystać nie tylko z mieszkania ale i dodatkowych udogodnień luksusu; więc usług concierge, całodobowej recepcji, strefy relaksu z fitness, siłownią, basenem, klubem itp.
Do czołowych lokalizacji należy również Kraków – zwłaszcza starówka i Kazimierz. 54 metry kwadratowe , w pełni wyposażonego i wykończonego mieszkania w zabytkowej kamienicy na Starym Kazimierzu będą kosztować ponad milion złotych.
13 – 15 tys to przeciętna cena dla warszawskiego Śródmieścia, jeśli chodzi o rynek wtórny. W stolicy ceny powyżej 10 tys zł za metr często możemy spotkać na Powiślu, Saskiej Kępie czy Woli. W Krakowie oprócz centrum prestiżem cieszy się m.in. Wola Justowska a we Wrocławiu – Biskupin. Za 14 tys od metra można być posiadaczem mieszkania na samej płycie wrocławskiego Rynku. Cena ofertowa 58 mkw to 850 tys zł. W Gdańsku Jelitkowie za apartament gruntownie wyposażony, położony nad samym morzem zapłacisz natomiast powyżej 11 tysięcy.
W poszukiwaniu najdroższych mieszkań trafimy właśnie również na wybrzeże Morza Bałtyckiego. Tu jak grzyby po deszczu wyrastają apartamenty. Oferta kusi bogaczy oraz inwestorów zainteresowanych rynkiem najmu.
Przykładowo: za 3 mln zł może zamieszkać w 100 – metrowym apartamentowcu w Świnoujściu, z własnym tarasem z widokiem na morze. Stawka za metr to 28 tysięcy. Za 21 tys./ mkw można być też posiadaczem mieszkania w wieżowcu Sea Towers w Gdyni. Własne 90 mkw to wydatek około 2 mln zł.
Jedna ze stolic nadmorskiej rozrywki – Mielno – ma do zaoferowania najdroższe apartamenty nad samym morzem za 18 tys zł/ mkw.
A jaka cena znamionuje luksus wg osób najlepiej zarabiających? Zapytali o to w ankiecie twórcy raportu REAS i KPMG pt. „Rynek nieruchomości luksusowych w Polsce”. Wniosek? Osoby dobrze uposażone (z zarobkami w granicach przynajmniej 10 tys zł brutto) uważają, że mieszkaniowy luksus zaczyna się od ceny wynoszącej 16 tys zł za metr. Z tego samego raportu wynika, że segment apartamentów i luksusowych posiadłości w naszym kraju wg danych z przywołanego raportu stanowi około 4 do 6 proc. całego rynku mieszkaniowego.
Monika Prądzyńska
Dział Analiz WGN